Strona główna »  Wszystkie publikacje » Nasza redakcja »                                            Wiodący, niezależny portal motoryzacyjny w Polsce. Stworzeni z pasji do motoryzacji.

Strona główna              Forum dyskusja      Porady motoryzacyjne      Premiery rynkowe       Auto motoryzacja   Części do Cadillaca » Mercedes » Audi » Skoda » VW »

O tym musisz wiedzieć: Damian Łaskowski [Dzisiaj] Znamy pierwsze fakty na temat debiut marki Genesis na Starym Kontynencie. Bez większej rewelacji »

Śledź nasze publikacje



Dołącz do nas na Facebooku:

Powinieneś przeczytać też

Sprawdź również

Serwis samochodów wcale nie musi kosztować dużo. Pod warunkiem, że kupisz zadbane auto

OPUBLIKOWAŁ AUTOR:

DAMIAN ŁASKOWSKI
Dodane: 1 dzień temu | kategoria: Debiuty i porady motoryzacyjne : Aktywność: 2 komentarze

Fotografia: materiały prasowe producenta

Zakup samochodu osobowego w Polsce to spore ryzyko. Problemem nie jest dostępność samochodów „z drugiej ręki”, a ich stan rzeczywisty i formalny. Niestety, ale większość sprowadzanych z zagranicy pojazdów używanych to auta w „wątpliwą” historią użytkowania.

Używany samochód? Serwis może Cię słono kosztować

Na wielu forach internetowych można znaleźć informację, że ktoś kupił okazyjnie samochód, a dopiero potem sprawdził w autoryzowanym serwisie obsługi (ASO) historię pojazdu, i prawie „zszedł” na zawał, bo kupił pięknego ciemnego sedana, a pod tym numerem nadwozia (VIN) w bazie pojazdów figuruje białe kombi.

Nieuczciwe praktyki handlarzy samochodów to nie nowostka. „Kręcenie liczników”, „przekładki” czy popularne ostatnio „ćwiartkowanie” w naszym kraju urosły już do poziomu legend. Zjawisko jest tak powszechne, że prawdopodobieństwo zakupu auta bez wątpliwej historii użytkowania staje się praktycznie nie możliwe.

O potencjalnych oznakach oszustwa i sposobach na ich ujawnianie, a także grupach samochodów najbardziej i najmniej narażonych na oszustwa, w kolejnym artykule.

Przeczytaj również: Wiesz, ile zapłacisz za wynajem samochodu? Tyle kosztuje pomoc drogowa w Polsce

Materiał skomentowany przez użytkowników serwisu [1użytkownik]

Właśnie m.in. ze względu na fatalne oferty na rynku wtórnym, zdecydowałem z żoną, że od teraz zawsze będziemy jeździli samochodami nowymi. Wiadomo - za 65 tys. złotych może i mógłbym kupić sobie kilkuletnią Hondę Accord, ale koszt serwisowania takich samochodów jest nieporównywalnie wyższy np. do nowej Astry J. Coś za coś no. Cenię przede wszystkim portfel, więc nie muszę rozbijać się nie wiadomo jakimi limuzynami, żeby poczuć się dobrze.

Zapoznaj się także z innymi publikacjami

Włosi zaskoczyli premierą nowego, sportowego sportwagona. Dziś znamy już szczegóły

Za premierową Giulię przyjdzie zapłacić przynajmniej sto czterdzieści tysięcy złotych, ale wszystko wskazuje, że tym modelem Alfa Romeo podbije rynek nie tylko w Europie. Przeczytaj najnowszy raport specjalny redakcji.